Przez ostatni tydzień w moim menu
głównie królowało curry. Przerobiłam jego różne wersje. Od tego kupnego w
indyjskiej knajpie, po robienie go na tysiące możliwych sposobów. Jeden urzekł
mnie na tyle, że postanowiłam go opublikować.
Składniki:
- pół bakłażana
- jeden mały batat
- przyprawy: 2 łyżeczki curry, 1 łyżeczka słodkiej papryki, 1 łyżeczka kminku, dwa goździki, 1łyżeczka cynamonu, pół łyżeczki pieprzu cayenne, 1łyżeczka kardamonu, 1 łyżeczka kurkumy, 1 łyżeczka gałki muszkatołowej, 1łyżeczka suszonej kolendry
- 2cm startego imbiru
- 200ml passaty pomidorowej
- 100ml mleka kokosowego
- garść świeżej kolendry
- 2 ząbki czosnku
Na patelnię dodać olej
kokosowy/oliwę , wycisnąć przez praskę czosnek oraz zetrzeć na tarce imbir.
Wszystkie przyprawy wymieszać w osobnym naczyniu i wysypać na patelnię. Należy
lekko podsmażyć, by uwolniły się zawarte w nich aromaty.
Bakłażana pokroić w małą kosteczkę. Słodkiego ziemniaka
należy uprzednio ugotować - ma być miękki, ale nie rozpadający się – i również
pokroić w kostkę.
Przygotowane warzywa wsypać na patelnię i lekko podsmażyć.
Dodać passatę pomidorową i gotować przez 3 min. Kiedy składniki odpowiednio nam
się zwiążą, wlewamy mleko kokosowe i wszystko dokładnie zagotowujemy. Warzywa
muszą być miękkie. Na koniec, siekamy
drobno kolendrę i dodajemy ją do naszego curry.
Tak przygotowane danie idealnie
pasuje do ryżu, czy charakterystycznego indyjskiego pieczywa naan.
Komentarze
Publikowanie komentarza